vs.
Sia, Chandelier
Zuzanna (The-Rockferry): Mocna, przebojowa piosenka, będąca czymś więcej niż zwykłym pustym radiowym utworem. Sia rozlicza się w niej bowiem ze swoją nakreśloną uzależnieniem od alkoholu i narkotyków przeszłością.
- Mój głos: Chandelier
Kuba (#Musictag): Do Charli mam duży szacunek za to, że tworzy coś swojego, ma swój własny styl muzyczny. Szkoda tylko, że zarówno True Romance, jak i tegoroczny Sucker kompletnie do mnie nie trafiają. 1000 Forms of Fear to z kolei najbardziej radiowa płyta Sii. Spokojnie. Do The New Classic jej daleko. Większą sympatią darzę wymieniony w bitwie Chandelier.
- Mój głos: Chandelier
Filip: Boom Clap to uroczy kawałek, razem z SuperLove najlepszy od Charli XCX. Jednak kiedy w drugim narożniku mamy wielki hit Chandelier napędzany potężnym refrenem, nawet młoda wokalistka musi oddać pokłony.
- Mój głos: Chandelier
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz