vs.
Michael Jackson w/ Justin Timberlake, Love Never Felt So Good
Zuzanna (The-Rockferry): Coldplay sprawili mi niezwykły zawód, nagrywając piosenkę z mało oryginalnym Avicii. Justin poszedł jednak o krok dalej i dotrzymał towarzystwa nieżyjącemu od 5 lat Jacksonowi. Bez fałszu, bez zbędnych upiększeń - były i obecny Król muzyki pop razem wypadli świetnie. Czego nie można powiedzieć o Coldplay i Avicii.
- Mój głos: Love Never Felt So Good
Kuba (#Musictag): Filip
miał w sobie na tyle tupetu, by świetnie dopasować piosenki...
wracając. Oba numery są mocno kontrowersyjne. Alternatywny zespół i
współpraca z przereklamowanym DJem? Justin Timberlake w udziale
kolejnego wskrzeszenia króla popu? Ciężko wskazać jakikolwiek powód by
wskazać lepszą. No ale niech będzie. Mój głos idzie do Jacksona. Bo tak.
- Mój głos: Love Never Felt So Good
Filip: widzę to tak - z jednej strony producenci wyciągnęli jakiś kawałek z szuflady Michaela Jacksona, trochę go odświeżyli i dali go Timberlake'owi. Z drugiej strony Avicii wziął pierwszy lepszy kawałek ze swojej szuflady, trochę go odświeżył i dał go Coldplay. MJ > Avicii, soł...
- Mój głos: Love Never Felt So Good
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz