Miło było dla Was pisać...

sobota, 1 stycznia 2011

"Greatest Hits" The Police & "Oops!... I Did It Again" Britney Spears

Tytuł: Greatest Hits
Wykonawca: The Police
Rok wydania: 1992
Gatunek: reggae, pop rock, rock
Wytwórnia: A&M Records
Ilość utworów: 16
Single: -
Pewnego wakacyjnego dnia, tata kupił ten krążek i od tamtego czasu siedzi on w radiu samochodowym. Przesłuchując album niezliczoną ilość razy pamiętam dokładnie pięć kawałków. Znienawidzone przeze mnie „Roxanne”, nieco denerwujące „So Lonely”, obojętne mi „Message in a bottle” oraz chyba jedyne dwa dobre utwory zamieszczone na składance: „Every little thing she does is magic” oraz "Every breath you take". Reszta naprawdę przeciętna. Żeby nie wyszła zbyt krótka recenzja powinienem coś jeszcze napisać, ale jest to bardzo trudne. Ograniczę się więc do jednego zdania. Nie kupuj tej płyty, jest nudna jak flaki z olejem. Podsumowanie: co mogę powiedzieć więcej. Zespół się rozpadł, więc nie ma szans, że jakoś się zrekompensuje.
Ocena:
Najlepsze: Every Little Thing She Does Is Magic, Every Breath You Take
Najgorsze: Roxanne, So Lonely
Tytuł: Oops!… I did it again
Wykonawca: Britney Spears
Rok wydania: 2000
Gatunek: pop, teen pop, dance-pop, r&b
Wytwórnia: Jive Records
Ilość utworów: 15
Single: Oops!… I did it again, Lucky, Don’t let me be the last to know, Stronger
Rok to czasem zbyt krótki czas, by artysta nagrał coś dobrego. Tym bardziej jeśli w między czasie koncertował, nagrywał teledyski, udzielał wielu wywiadów. Britney się jednak wybroniła. Na albumie po części znalazły się utwory, które nie zmieściły się na „…Baby One More Time”. Jednak to „Oops!… I Did It Again” jest lepszą płytą. Gdy pierwszy raz jej posłuchałem, nie byłem zachwycony. Jednak teraz patrzę na krążek zupełnie inaczej. Od debiutu Britney za bardzo się nie zmieniła. Nadal dostajemy od niej popowe pioseneczki z elementem teen popu oraz dance’u („One Kiss From You”, „Don’t Go Knockin’ On My Door”). Sporo też na „Oops!… I Did It Again” spokojnych numerów. Właśnie je liczę. Wychodzi mi siedem. Moją ulubioną balladą jest „Where Are You Know”. Piękny utwór. Może i nie piękny tekstem, ale jak go słucham to odpływam. Szczególnie podoba mi się fragment, w którym Spears śpiewa Calling out your name Your face is everywhere (PL: Wzywam twoje imię Twoja twarz jest wszędzie). Oprócz tego na płycie znajdziemy świetne „When Your Eyes Say It”. Podoba mi się w numerze przede wszystkim melodia. Bardzo dobrze prezentują się „Heart” oraz „Dear Diary”. Ballady kończące album. Razem tworzą tak jakby historię. W „Heart” Britney śpiewa Oh heart, I know I’ve been hard on you (PL: Oh serce, wiem, że byłam dla ciebie zbyt oschła), ale też Oh heart I’m not sure it’s been long enough To say what I feel is really love (PL: Oh, serce Nie wiem jak długo zajęło mi to by powiedzieć, że to co naprawdę czuję to miłość). Później w „Dear Diary” (autorstwa samej artystki) tekst opowiada o chłopaku, którego wokalistka bardzo lubi, ale nie wie co zrobić. I tried to smile but I could hardly breathe (PL: Próbowałam się uśmiechnąć, ale mogłam ciężko oddychać). Zwraca się o pomoc do pamiętnika: Diary, tell me what to do (PL: Pamiętniku, powiedz mi co robić). Do spokojniejszych numerów można zaliczyć też nieco leniwe „Don’t Let Me Be The Last To Know”. No i oczywiście dwa utwory inspirowane muzyką r&b – „Girl In The Mirror” oraz „You Got It All”. Pierwszy utwór uwielbiam. Ma świetny klimat. No i tekst. Nawet gdy momentami go nie rozumiem, to czuje emocje, które artystka próbowała nam przekazać. „You Got It All” zaś jest urokliwym coverem. Jednak bardziej zaskoczył mnie cover zespołu The Rolling Stones pt. „(I Can’t Get No) Satisfaction”. Brit w rock & rollowym repertuarze. Jej wersja jest bardziej popowa. Choć pod koniec pojawiają się świetne rockowe akcenty. Poza tym lubię jej głos w tym numerze. Mimo tego moim absolutnym faworytem było, jest i będzie „Can’t Make You Love Me”. Świetny taneczny kawałek. Podoba mi się fragment tekstu brzmiący I don’t care about money (PL: Nie obchodzą mnie pieniądze). Uważam, że „Oops!… I Did It Again” jest najlepszym krążkiem od Britney. Może jest trochę słodki i naiwny, ale to tylko dodaje mu uroku.
Ocena:
Najlepsze: Where Are You Now, Girl In the Mirror, Can’t Make You Love Me, When Your Eyes Say It, Dear Diary, Lucky, One Kiss From You (właściwie to wszystkie)
Najgorsze: -

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz